Platforma (2019)
The platform (El hoyo/ Hiszpania/ 2019)
Reżyseria: Galder Gaztelu-Urrutia
Scenariusz: David Desola, Pedro Rivero
Gatunek: Thriller/ Horror/ Sci- Fi
Obsada:
Ivan Massagué jako Goreng
Zorion Eguileor jako Trimagasi
Antonia San Juan jako Imoguiri
Emilio Buale jako Baharat
Alexandra Masangkay jako Miharu
Pewnego dnia Goreng zamiast w swoim łóżku budzi sie na pryczy w dziwnej celi z dziurą
pośrodku oraz numerem 48 na ścianie. Po drugiej stronie celi na podobnej pryczy siedzi niewysoki mężczyzna. Okazuje się, że Goreng trafił do czegoś w rodzaju więzienia, tudzież placówki resocjalizacyjnej, gdzie jedzenie jest dostarczane na pomocą platformy,a co miesiąc "osadzeni" są przenoszeni na inne poziomy...rzecz w tym, że im niższy poziom tym mniej jedzenia...
Źródło: imdb |
Tradycyjne horrory amerykańskie mają podobny scenariusz. W starym domu,właśnie zakupionym przez młode małżeństwo, dokonano wiele lat wcześniej jakiejś makabrycznej zbrodni i uwięziono w ten sposób ducha, który zabija nowych lokatorów. Odskocznią od tego typu scenariuszy mogą być albo horrory azjatyckie, pełne niezrozumiałego symbolizmu albo horrory hiszpańskie, z reguły brutalne w swoim przekazie.
"Platforma" jak przystało na horror hiszpański jest krwawa i brutalna. Jednak jeśli przyjrzeć sie bliżej okrucieństwo przedstawione na ekranie ma swoje czysto biologiczne czy fizjologiczne podłoże. Otóż aby przeżyć potrzebujemy jako ludzie przede wszystkim oddychać i jeść (w dalszej kolejności możemy zaspakajać inne potrzeby). Według różnych teorii bez jedzenia, jedynie pijąc wodę można przetrwać do 8.tygodni czyli około 56.dni, inne mówią że po około 40.dniach organizm zacznie wyłączać poszczególne (nieużywane, spalające energię) organy. W hiszpańskiej produkcji pokazano jak może (teoretycznie) zachować sie człowiek, który wie, że jednego dnia czy tygodnia będzie dostawał jakąś część jedzenia,a następnego może nie dostać mu sie już nic. Tak bowiem działa tytułowa platforma. Na poziomie 0 kucharze i ich pomocnicy układają niezwykle apetycznie wyglądające dania, które następnie zjeżdżają na dół. Na każdym poziomie są dwie osoby...poziomów jest....pewna określona ilość (nie wiadomo do końca ile), każdy może zjeść ile chce w określonym czasie, gdy ten sie skończy platforma zjeżdża poziom niżej...w teorii (Administratorów owego przybytku) jedno jest pewne jedzenia nie zabraknie dla wszystkich, jeżeli będzie odpowiednio racjonowane,w praktyce wiadomo, że jedzenia nie wystarczy. Warto również zaznaczyć, że do "cel" trafiają bardzo różni ludzie, nie zawsze z własnego wyboru, są tutaj więc między innymi skazańcy za morderstwa i przypadkowe morderstwa, jednostki, którym obiecano różne dodatki w zamian za udział w przedsięwzięciu czy matki poszukujące swoich dzieci, których teoretycznie nie powinno tu być bowiem w tej placówce mogą przebywać jedynie osobnicy od 16.roku życia.
Sposób funkcjonowania placówki i korzystania z platformy obserwujemy oczami Gorenga, który w zamian za uzyskanie dyplomu w krótkim czasie zgodził sie pozostać w tym więzieniu. Jako że film nie jest długi, to wiele zdarzeń możemy obejrzeć w skrócie, mamy jedynie przebłyski tego co mogłoby sie tam wydarzyć lub co tam sie wydarzyło. Jednak to wystarczy by móc zobaczyć zezwierzęcenie i zobojętnienie jakie dokonuje sie w głównym bohaterze na skutek tego co może zobaczyć i przeżyć. Goreng bowiem z poziomu 48. trafia na poziom 171.,33. czy 8.i na każdym z nich teoretycznie powinien mu towarzyszyć ten sam współwięzień ale tak sie nie dzieje...By przetrwać i zjeść dochodzi do aktów poniżania, morderstw czy kanibalizmu...twórcom filmu nic nie jest obce... brak jedzenia czy picia powoduje halucynacje i wycieńczenie, które mogą być wykorzystane przez współwięźniów, początkowo też główny bohater (oraz widz) jest zdezorientowany oraz niedoinformowany co wcale nie ułatwia mu przetrwania i pozwala stać sie ofiarą. Tutaj bowiem wokół platformy wszystko może potęgować strach, tak jak wszystko może potęgować obojętność na otoczenie i jego zachowania. Najwyższym aktem heroizmu staje sie więc pozostanie człowieczkiem przy zdrowych zmysłach, zachowanie spokoju i humanitaryzm....szeroko pojęty.
Scenografia "Platformy" jest niezwykle prosta, widz nie poznaje też zbyt wielu postaci. Wnętrze lub wnętrza są proste, ciemne, surowe, sceny i kadry krótkie urywane. Krwi jest dużo,ale przesłanie jest nieskomplikowane: Zjedz albo będziesz zjedzony. Brzmi to ohydnie, strasznie ale czy w ekstremalnych warunkach nie zdarzały sie przypadki kanibalizmu?
Film polecam ludziom o mocnych nerwach i niezachwianym morale, ewentualnie fanom horrorów...choć oni pewnie nie takie rzeczy w filmach widzieli.
Komentarze
Prześlij komentarz